Add parallel Print Page Options

Co do spraw, o których mi pisaliście: Dobrze jest mężczyźnie nie dotykać kobiety.

Jednak aby uniknąć nierządu, niech każdy ma swoją żonę i każda niech ma swojego męża.

Niech mąż oddaje powinność żonie, podobnie i żona mężowi.

Żona nie ma władzy nad własnym ciałem, lecz mąż. Podobnie i mąż nie ma władzy nad własnym ciałem, lecz żona.

Nie okradajcie się z tego, chyba że za obopólną zgodą, na pewien czas, aby oddać się postowi i modlitwie. Potem znów się zejdźcie, żeby was szatan nie kusił z powodu waszej niepowściągliwości.

Lecz to, co mówię, jest z pozwolenia, a nie z rozkazu.

Chciałbym bowiem, aby wszyscy ludzie byli tacy jak ja, ale każdy ma swój własny dar od Boga, jeden taki, a drugi inny.

Read full chapter